18 stycznia 1914 – W masarni Grabowskiego przy ul. Szewskiej wyjaśniono przyczynę tajemniczego znikania wędlin. Okazało się, że jeden z praktykantów, liczący szesnaście lat Piotr Pietrzyk, wszedł w porozumienie z miejscowym kominiarzem. Kominiarz wchodził na dach pod pozorem przeglądu kominów, będąc na dachu spuszczał linkę zakończoną hakiem, a praktykant zaczepiał na haku wędliny. Później linka wędrowała w górę razem z kiełbasą, szynką, baleronem i innymi masarskimi specjałami. Pietrzyk trafił „Pod Telegraf”. Kominiarza, któremu udało się zbiec, poszukiwała policja.
Dzisiejsza data: